Gościem w „Niezatrzymanych Extra” po Piotrze Świerczewski był Mariusz Czerkawski. Były hokeista opowiedział w programie, kiedy zdał sobie sprawę, że musi wrócić do regularnych treningów wzmacniających ciało. — Okazało się, że przez kilka lat grania w golfa w pewnym momencie, kiedy schyliłem się po mojego małego syna, nie mogłem się podnieść. Brak wzmacniania tułowia, mięśni, które wszystko trzymają w ryzach, spowodowało, że mój kręgosłup kompletnie się rozleciał — opowiedział.
Artykuł pochodzi z tej strony.