Dzięki wygranej nad Tytanem AZS Częstochowa młoda Asseco Resovia Rzeszów przełamała feralną serię i po raz drugi w tym sezonie zeszła z boiska jako zwycięzca. – Musieliśmy się odbudować – przyznaje Jerzy Wietecha, który wyjaśnia również, skąd wzięły się gorsze wyniki drużyny mistrzów Młodej Ligi, jakie są obecnie jej cele oraz dlaczego trudno przewidzieć rezultaty poszczególnych spotkań.
Artykuł pochodzi z tej strony.