– Pogoda, jak na Japonię, była względnie stabilna. Skakało mi się całkiem przyjemnie, a ja w losowaniu nie miałem pecha do warunków – mówi 29-latek o swoich pierwszych w tym sezonie próbach na Okurayamie. Dawid Kubacki piątkowe kwalifikacje zakończył na piątej pozycji.
Artykuł pochodzi z tej strony.